wtorek, 15 maja 2012

Sandałki

A jednak zrobiłam, choć był moment w którym wydawało się że nic z tego. Pierwszy który powstał był za mały, więc sprułam. Drugi - rozmiarowo dobry, ale ile ja się przy nim "nadłubałam" - szkoda gadać... I tak sobie jeden leżał i czekał a mi się za drugiego zabierać wcale nie chciało. W sumie to wciąż leży... 
Aż przypadkiem trafiłam na wzór idealny. W miarę szybki, łatwy i przyjemny. 
A oto moje sandałki rozmiar tak na 6 miesięcy tzn ok 9-10 cm

Podeszwa robione wg wzoru, reszta to inwencja własna.






 
Jak Zosi stopy nie będą szybko rosły to może nie będą musiała kombinować jak ten wzór powiększać ;)

1 komentarz:

Dorota pisze...

Śliczne są te buciki, na żywo też. :)) Jak fajnie że tu trafiłam w końcu. ;)