Strasznie mi się spodobały pewne kurki zrobione przez apuni, poszperałam w swoich wzorkowych zasobach i okazało się że takowe posiadam. I tak powstała pierwsza kurka. Niestety coś mi w niej nie pasuje i nie wiem czy to wina materiału czy wielkości.
Spróbuje jeszcze jedną mniejszą i z innego materiału (chyba bardziej sztywny będzie lepszy).
I to w sumie wszystko co mogę pokazać. Dużo czasu zabrało mi wymiankowe COŚ, które jest już ukończone i z którego jestem bardzo dumna. Jeszcze tylko zrobić zdjęcia, zapakować, wysłać i czekać na wiadomość czy obdarowanej też przypadnie do gustu... Mam nadzieje, że tak...
2 komentarze:
A mi sie kurka bardzo podoba :) Następnym razem spróbuj wykorzystać inna tkaninę i pewnei efekt będzie jeszcze lepszy :) Czekam zatem na kolejne :) :) pozdrwiam serdecznie!
A kto Ci kazał pisać, że coś z kurką jest nie tak? :> Kurka jest taka, jak powinna być! Choć faktycznie wybrałaś tkaninę, która lubi żyć własnym życiem. ;)
Prześlij komentarz